CD KORA
towar niedostępny
4.33667
Opis
Ralph Kaminski sięgnął po ponadczasową twórczość Kory i grupy Maanam, przepuszczając ją przez filtr intymności. Utwory zyskały nie tylko nowe aranżacje, ale także dzięki swoistej dekonstrukcji dokonanej przez artystę, udało się z nich wydobyć nowe tropy i znaczenia. Na krążku znajdziemy zarówno wielkie przeboje, jak choćby „Wyjątkowo zimny maj” czy „Po prostu bądź”, jak i piosenki mniej znane. Nowe wydawnictwo artysta zapowiada słowami: „Kora” to opowieść o tęsknocie i głodzie miłości. Utwory zespołu Maanam i Kory odzwierciedlają nastroje dzisiejszych czasów. Główną inspiracją powstania albumu był koncert-spektakl „KORA”, który Ralph zaprezentował na tegorocznym Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.
W pracy przy aranżacjach oraz podczas nagrań w studiu, towarzyszyli Ralphowi znakomici muzycy: Bartek Wąsik – fortepian, wokale, Michał Pepol – wiolonczela, wokale, Wawrzyniec Topa – bas, skrzypce, wokale, Paweł Izdebski – gitara, wokale, Wiktoria Bialic – perkusja, wokale. Nagrania zostały zrealizowane na tzw. setkę, dzięki czemu udało się zachować koncertową energię.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne) pochodzące od zalogowanych użytkowników, ale nie weryfikujemy, czy kupili oni dany produkt. Opinie są zatwierdzane przez administratora sklepu. Opinie wulgarne, rasistowskie, ksenofobiczne, homofobiczne i wszelkie inne naruszające godność osób oraz zasady netykiety, nie będą publikowane.
Rybatik
Podchodziłam jak do jeża. Nie przepadam za twórczością Kory i Maanamu. Doceniam, ale nie. Poza tym, rzadko komu wychodzą covery. Trzeba mieć mega pomysł na zrobienie utworu. Ralph miał. Ralph powala na tej płycie. Powala mało powiedziane. Rozpłaszcza, rozwalcowuje, miażdży. A czym? Oszczędnymi dźwiękami, spokojnym głosem, w którym emocji jest tyle, że nie mieszą się w słuchającym tego wszystkiego człowieku. Przy moim faworycie (Bez Ciebie umieram) wystarczą 4 dźwieki gitary, żebym była bobrem płaczącym, wilkiem wyjącym.. Słuchając tego na żywo, na koncercie nie mogłam oddychać. Dawno nikt nie zrobił na mnie takiego wrażenia. A ponieważ trasa Kora własnie się skończyła, to jedyne co mogę powiedzieć: koniec i bomba, kto nie był ten trąba! Nie będę opisywać poszczególnych utworów z tego albumu. Zostawiam słuchaczom przyjemność odkrywania i własnej interpretacji. Czy to płyta dla wszystkich? Nie. Zatwardziali, konserwatywni fani Maanamu będą twierdzić, że z sacrum zrobiono profanum. Dla wrażliwych umysłów otwartych na nowe doznania artystyczne, zdecydowanie TAK! Ja słucham i przestać nie mogę. Nie potrafię.
Ulka
Gdybym napisała, że płyta jest super to bym przedobrzyła. Ale podoba mi się, nie wszystkie utwory, ale warto jej posłuchać że względu na wykonanie Ralpha. Ten głos! W moim odczuciu Ralph jest artystą! Są utwory, których mogę słuchać w kółko że względu na głos i muzykę. I dlatego kupiłam kolejną płytę
Beata
Płyta miała trafić do mamy, fanki Kory. Jednak muszę zamówić jej druga, bo swojej nie oddam!